Pracuje w seks telefonie. Praca na ogol nie jest zla, poniewaz mam duzo czasu dla siebie, to znaczy, maluje sobie paznokcie czy ucze sie jak nikt nie dzwoni, a pieniazki tez sa dosyc dobre. Zalezy jaki dzien, czasami interesanci dzwonia co chwila, a czasami niejaki, dwa telefony na zmiane, dodatkowo spokojnie moge sobie jakies swoje rzeczy zrobic, takze praca istnieje w porzadku.
Niestety wszystko ma swej plusy i minusy. Minusami sa Ci glupi faceci, ktorym zalezy tylko na seksie, nie wazne ze na przyklad zona spi w pokoju obok, ze ma on czworke dzieci, ze dziewczyna jest wspaniala, to i tak dzwonia, ot tak umowic sie na bzykanko. Jeszcze jak ich pytasz, czy beda problemy, ze taki sposob poznawania kobiety czy po prostu chca sprobowac czegos innego, najzwyczajniej w planecie zawsze wybieraja ta druga alternatywe. Jak wychodzisz z pracy owe czasami konczy Ci sie jakakolwiek wiara w mezczyzn, nawet w swoich chlopakow, ktorzy tak bardzo Ciebie kochaja i tak Ci slodza. Czasami dostajesz depresji wychodzac z tej pracy. Przeciez dzwonia po tej stronie czasem tacy frajerzy i darmowe oferty erotyczne, mowia Tobie, ze zona im nie przynosze i musza sobie pouzywac, albo ze oni to chca panienke dla kolegow, a sami nie chca bo bardzo kochaja swej dziewczyny, to jak ich sie sposobem zlapie, ze na przyklad pies z kulawa noga sie o tym nie zorientuje to i tak sie zgodza na numerek z toba.
Wszyscy faceci mysla nie taze glowka co trzeba. Kazdy aby tylko sie zaspokoil swoja potrzebe i poszedl, zostawiajac sama dziewczyne, ktora potrzebuje wlasnie najbardziej bliskosci i ciepla. Egoisci, po prostu egoisci. Ostatnio zadzwonil do mnie kamrat i zapytal sie czy jestem u siebie w domu. Ja wrocilam z pracy po dwudziestej czwartej i zamiast isc sie wyspac to, powiedzialam mu, iz moze przyjechac. Marudzil cos, ze nie ma gdzie nocowac, a ze znamy sie juz czworka lata, to nie chcialam zeby sie blakal po hotelach, w koncu mozna powiedziec, ze sie nawet przyjaznimy. Karol jest przystojny a ogolnie wiem jak sie zachowuje dobrze jak jest zakochany, albowiem chodzil rok temu z moja przyjaciolka.
Nie ukrywam, ze liczylam na cos wiecej, od momentu, kiedy mnie sam z wlasnej nie przymuszonej woli pocalowal. Kiedy zadzwonil wlasnie ostatnio powiedzial, ze jest na imprezie, ale jest blaha i najlepiej by przyszedl do mnie. Napilismy sie wina, myslalam, ze bedzie u mnie nocowal, jednak pozniej jak ogladalismy celuloid, zaczelismy uprawiac seks. Myslalam, ze mnie przytuli i zostanie do rana, poszlismy zapalic,idz tutaj a on mi mowi, a byla czwarta rana, ze musi juz leciec, bowiem ma sprawy do zalatwienia, natomiast jak pozniej wyjdzie to nie zdazy. No bezczelny, przyszedl ponizej jakby pretekstem nocowania, a pozniej zalatwil potrzebe i poszedl, potraktowal mnie jak dziwke.
instytucja 